sun pisze:
widać musieli....
ale i tak uważam, że ceny mają za wysokie, skoro w drinkach są śladowe ilości alkoholu....
kiedyś piłam malibu, pierwsze było w miarę ale już drugie to samo mleko i to nawet nie wiem czy 3,2% oni pewnie dają takie 0,1 %

w zeszłym tygodniu byłam i wzięłam wódkę z sokiem ananasowym, to tej wódki na pewno nie było tam tyle ile być powinno, a jeśli było to chyba miała ona z 20% jak nie mniej...
Kupiłam karte do baru za 100zł i w barze zamówiłam drinka, a w między czasie rozmawiałam ze znajomym. Barman drinka podał ładnie się uśmiechną, za chwilke poprosiłam o oddanie karty, a ten zaczął strugać rycha ,że oddał

nadmieniam, że przy barku nie było żywego ducha.Tak więc nędzny drink z zawartościa śladowej ilości alkoholu kosztował mnie 100. Wiem,że nie tylko ja zostałam w ten sposób perfidnie orżnięta.
Tak więc ku przestrodze nie polecam tego lokalu