eSlupsk.com http://www.eslupsk.com/forum/ |
|
Etna - pizzeria http://www.eslupsk.com/forum/viewtopic.php?f=14&t=277 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Gość [ 27 lis 2008, o 12:41 ] |
Tytuł: | Etna - pizzeria |
Będąc tam nie zamawiajcie wina. Nie mają bladego pojęcia jak się serwuje ten trunek! Każdy z gości siedzących przy tym samym stoliku dostał inny kielich. Butla wina podana została "goła" - bez białej serwety. Wino ciekło po butli na stół. WSTYD!!! Nauczcie się od innych! Konkurencja nie śpi! Popielniczki opróżnia się na bieżąco, a wypalone świece wymienia na nowe! |
Autor: | Gość [ 27 lis 2008, o 12:50 ] |
Tytuł: | Re: Etna - pizzeria |
To prawda. Niby lokal z bardziej eleganckich, a pojęcia o serwowaniu nie mają...Szkoda |
Autor: | Gość [ 14 paź 2009, o 11:16 ] |
Tytuł: | Re: Etna - pizzeria |
Widze ze rok od powyzszych opinii juz minal wiec moze sie cos tam zmienilo na lepsze oczywiscie Jesli ktos tam bywa, moze sie podzieli swoimi spostrzezeniami. |
Autor: | mooh [ 16 sie 2011, o 18:07 ] |
Tytuł: | Re: Etna - pizzeria |
Zachęcony rankingiem http://www.ranking.slupsk.pl/index.php5/rankingi/11/ o zgrozo udałem się z rodzinką do ETNY. Dodam, że wybraliśmy się tam specjalnie z Ustki.... Uwagi w zasadzie mam praktycznie do wszystkiego: 1. Potwierdzam odczucia co do estetyki Estetyka stołów i obrusów też pozostawiała wiele do życzenia. 2. Sztućce wyglądające jak niedomyte - bardziej skłaniałbym się do stwierdzenia że wymagają wymiany, bo nie wyglądają najlepiej. 3. Talerze - na 5 osób dostaliśmy 6 talerzy w tym jeden z innego kompletu z "efektownymi" zaciekami. 4. Toaleta - nie posyłajcie do niej dzieci...., a sami ją odwiedźcie dopiero w razie najwyższej potrzeby (brudno, smród) 5. Menu - wymięte i niechlujne, pamiętające lepsze czasy... 6. Menu na stronie internetowej pizzernii zawiera nieaktulne ceny 7. Zgodność oferty zawartej w menu - chyba za dużo wymagałem - zachęcony opisem dania zamówiłem... 75. Rigatoni Avanti 25,00 zł. Makaron z sosem ze świeżych pomidorów z kawałkami polędwicy wołowej. czekałem 20 min. , po czym otrzymałem informację, że nie ma wołowiny... (pytanie czy gdyby była, to byłaby to rzeczywiście polędwica czy inna część tuszy wołowej)... bo w niedzielę nie można jej kupić... z tego wniosek, że obsługa biega po produkty, jak klient zamówi danie. 8. Byłem głodny , więc zdeydowałem się dać sobie i obsłudze jeszcze jedną szansę - zastanawiając się nad innym daniem już prawie byłem zdecydowany na pizzę, ale kelnerka zaproponowała mi: 93. Pasta e pizza 18,00 zł. Makaron rurki z serem, szynką i pieczarkami, w sosie bolognese zamknięty ciastem do pizzy. Mając nadzieję, że propozycja wynika z chęci rehabilitacji po wpadce z poprzednim moim zamówieniem, zgodziłem się ... 9. Danie - co ja piszę - to coś co dostałem po następnych 15 min. obraziło moje kubki smakowe - nie dokończyłem konsumpcji dania - nie polecam 10. Podczas płacenia - upominam się o rabat... już sam fakt, że to ja się o to proszę świadczy o podejściu do klienta - ale to było zaledwie preludium.... 11. Otrzymuję odpowiedź, że tylko szefowa może o tym zadecydować - oczywiście jej nie ma - więc proszę o telefon - obsługa łączy mnie z "szefową"... zostaję wysłuchany, słyszę wyrazy zdziwienia, że sytuacja z oba daniami miała taki przebieg - i tu kolejne moje zdziwienie - czego oczekuję... nie poponuje to i to, ale to znowu ja mam podać rozwiązanie - śmiech na sali.... rachunek opiewał na kwotę 85zł - więc myślę 21zł rabatu za taką historię - to powinno być min. (cena 3 czekolad na gorąco dla moich dzieci, które po zjedzeniu pizzy tymże napojem umilały sobie czas na długo oczekiwane danie dla taty...) - co słyszę przecież to 25% kwoty... na prośbę "szefowej" przeazuję tel. obsłudze. 12. Krótkie tłumaczenie się itd. rozmowa już do mnie nie wraca - werdykt..... 7zł upustu.... porażka... niestety moja rodzina już siedziała w samochodzie, niecierpliwiąc się, a ja obawiając, że spędzę kolejne 20min. w tym "przecudnym i renomowanym lokalu" odpuściłem sobie dalsze targowanie... 13. Podczas targów z obsługą zauważłem jeszcze inne mankamenty, żeby nie napisać zagrożenia higieniczne jakie są w tym lokalu - obsługa to jednocześnie kelnerka, barmanka, kasjerka, a druga również + jeszcze pełni rolę pizzmenki... i jak myślicie czy myją ręce po każdym dotknięci pieniędzy? czy myją ręce, którymi przygotowują pizzę tuż po tym, jak tymi samymi rękami zbierają brudne naczynia ze stołu? 14. Kolejne spostrzeżenie - to stan sanitarny kawałka kuchni, którą widziałem zza baru - brudna podłoga, chłodziarka o pordzewiałej podstawie, obsługa bez odpowiedniej odzieży (ani nawet przepaski - a pizzmenka - pomalowane paznokcie, pierścionki itp.) Ktoś może mnie posądzić o stronniczość lub o chęć odegrania się lub kompensację mojej frustracji - proszę sprawdzić moje spostrzeżenia i odczucia w pkt. 1-14, ale na własną odpowiedzialność |
Autor: | mk [ 4 wrz 2011, o 21:30 ] |
Tytuł: | Re: Etna - pizzeria |
A ja tam jadłem kilka razy, choć już jakiś czas temu (powody długiej nieobeności zbieżne z tymi, o któych napisałeś), i wierzę Ci w 100%. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |