Co myślicie o pracy i studiowaniu za granicą? Otóż planuję wyjazd do Londynu w październiku do pracy. Nie jest to taki wyjazd w ciemno, bo mam tam ciocię i wujka i w razie co by pomogli. Tak samo z mieszkaniem. Bo chcę wyjechać na dłużej, tak minimum na rok. Ja jestem po maturze i właściwie nie wiem co robić, bo mogę sobie zrobić rok przerwy i wrócić tu na studia, ale słyszałam coś ostatnio o polskich uczelniach za granicą. Może wiecie coś na ten temat? Ile one kosztują, jakie są warunki rekrutacji? I czy jak coś to próbować od razu załatwić takie studia zaoczne tam czy może popracować rok, przyzwyczaić się i dopiero wtedy? Jeszcze nigdy nie pracowałam, a jakby jeszcze doszły studia i nauka to na pewno nie byłoby łatwo. Jeśli coś wiecie na temat uczelni za granicą to napiszcie